Gwiazdy w niezwykłej sesji

EksMagazyn, Playboy dla kobiet w noworocznym numerze przygotował wyjątkową sesję zdjęciową. Modelem, który rozebrał się dla Czytelniczek jest Dawid Ożóg, młody mężczyzna, który od kilku lat jeździ na wózku inwalidzkim.

Dawid chciał, aby popatrzeć na niego nie przez pryzmat jego niepełnosprawności, EksMagazyn – pokazać, że w Polsce osoby niepełnosprawne traktuje się schematycznie i przez pryzmat stereotypów, a wcale nie musi tak być!

Sesja, w której wystąpił Dawid, inspirowana jest filmem Quentina TarantinoWściekłe Psy„, do udziału w niej redakcja zaprosiła gwiazdy: Ramonę Rey, Agnieszkę Czerwińską, Leszka Stanka i Jacka Bilczyńskiego. Akcję wsparły kolejne znane nazwiska: Monika Kuszyńska, Kayah i Monika Richardson.

– To odważne przedsięwzięcie, rozebranie niepełnosprawnego mężczyzny, zwłaszcza w Polsce, gdzie o osobach niepełnosprawnych mówi się dużo. Pisze się dużo. O tym, jak ciężko jest funkcjonować, będąc kaleką, jak
znani ludzie pomagają osobom dotkniętym niepełnosprawnością, angażując się w różnego rodzaju akcje, które pięknie prezentują się w mediach. Organizuje się festiwale, koncerty charytatywne, kampanie społeczne.
To wszystko jest niezbędne do tego, żeby większość „normalnego społeczeństwa” zobaczyła, że niepełnosprawni są wśród nas. Są, ale tak naprawdę, mają ograniczone „rewiry”, również te w świadomości społecznej, po których się poruszają i poza które trudno jest się wydostać – mówi Aneta Zadroga, redaktor naczelna EksMagazynu.

Bohater sesji, Dawid, mówi, że udział w przedsięwzięciu ma być przede wszystkim dobrą zabawą i przygodą. Nie chciałbym być postrzegany „z nastawieniem”. Wiem, że brzmi to śmiesznie, ale wiemy o co chodzi. Chcę poznawać ludzi bez łaty na czole „biedny gość”. Wierzę, że nie trzeba być odizolowanym i przestraszonym, tylko z takiego powodu, że się od innych odstaje. Trzeba wyjść treścią poza formę – podkreśla mężczyzna.

Gwiazdy o akcji EksMagazynu:

Ramona Rey:
Uważam, że osoby niepełnosprawne mieszkające w Polsce, są w bardzo nieciekawej sytuacji. I jak bardzo chcieliby żyć normalnie, tak bardzo jest im to uniemożliwiane. Codzienne życie to tor przeszkód! Trudno
trafić na autobus z niskim podwoziem, większość budynków nie jest przystosowanych do swobodnego poruszania się na wózku. Daleko nam w tej kwestii do standardów światowych. Wielki szacunek dla pomysłodawczyń tej sesji. W naszej mentalności też jest dużo do zrobienia, a może po prostu od tych zmian należy zacząć? Czy facet na wózku może być atrakcyjny? Oczywiście, że tak! Wózek lub jego brak, nie mają nic do rzeczy.

Agnieszka Czerwińska:
Jeżeli moja obecność w projekcie przyczyni się choćby w 1 proc. do tego, aby ktoś, kto ogląda sesję zdjęciową powiedział: ten chłopak na wózku nie różni się niczym od tej Czerwińskiej, utalentowanej Rey czy
wysportowanego Bilczyńskiego, i pełnego charyzmy Stanka – oznacza to pełen sukces. Jesteśmy tacy sami i czas, aby inni również się o tym przekonali i wyciągnęli odpowiednie wnioski.

Monika Richardson:
Na pewno nie chodzi o litość. Raczej o zrozumienie, pomoc, gdy jest ona potrzebna, czasem o wspólne spędzenie czasu. Jak wszyscy, niepełnosprawni chcą po prostu żyć, nie na czyjś koszt, nie dzięki komuś. Po prostu dla siebie. Czy mężczyzna, który jeździ na wózku inwalidzkim może być atrakcyjny? Tak. Miałam kiedyś przyjaciela, Hiszpana, który był herosem. Swobodnie poruszał się tylko na rękach, miał niesamowicie rozbudowaną klatkę piersiową. Nigdy nie chodził, ale był bardzo przystojnym, dowcipnym i wesołym człowiekiem. Raz nawet wepchnął mnie do basenu, za co byłam na niego długi czas wściekła.

Kayah:
Na szereg programów rozrywkowych realizowanych w wielkich i – wydawałoby się – nowoczesnych halach, inwalidzi mają zakaz wstępu. To bulwersujące! Najbardziej jednak smutną rzeczą jest to, że większość z nas nie umie obcować z ludźmi dotkniętymi tragedią, krępuje nas ich ułomność, wzbudza w nas tak irytującą litość, czy zwyczajnie odstrasza. Błędem jest izolacja naszych dwóch światów. Pierwsze zmiany powinny dotyczyć sfery edukacji i wychowania. Nasze światy powinny być zintegrowane. Tylko dzięki temu możemy współistnieć.

Monika Kuszyńska:
Pokazywanie osób niepełnosprawnych w taki sposób jak w sesji EksMagazynu łamie stereotyp myślenia o nich. Dla mnie osobiście to bardzo ważne. Mam dość wizerunku smutnej, wzbudzającej jedynie litość, osoby na wózku. Sama jestem aktywną kobietą, która, mimo swej ułomności, nie czuje się gorsza czy mniej atrakcyjna. Mam również wielu znajomych reprezentujących taką postawę. Warto pokazywać osobom niepełnosprawnym, że ograniczenie ciała nie musi się równać wykluczeniu ze społeczeństwa. Nadal można się realizować, rozwijać,
być atrakcyjnym…

Jacek Bilczyński:
W Polsce utarł się pewien stereotyp. Ludzie, mówiąc o niepełnosprawności, tracą grunt pod nogami, ich zachowania stają się sztuczne i często dość skrajne. Tworzy się pewien dystans i, paradoksalnie, dotyczy on zwykle ludzi, których owa niepełnosprawność nie dotyczy. Często kreuje się wizerunek osoby niepełnosprawnej, jako kogoś gorszego, mniej wartościowego. Tworząc swego rodzaju problem, którego w rzeczywistości nie ma. Wyznacznikiem „normalności” staje się sposób, w jaki ktoś pokonuje schody czy przemieszcza się z domu do sklepu, na ile jest przeciętny w swojej powierzchowności. Czasem wydaje mi się, że tak płytkie podejście to właśnie oznaka niepełnosprawności, tyle, że umysłowej i co przerażające – tego rodzaju „umysłową ułomność” większość z nas przyjmuje z uśmiechem na twarzy. Wartość człowieka nie ma źródła w wyglądzie czy sprawności fizycznej. Wartość to coś więcej, to cząstka, która leży głęboko w sercu. Myślę, że ten projekt to próba pokazania właśnie tej cząstki.

Leszek Stanek:
Według mnie, w kontakcie z osobą niepełnosprawną chodzi przede wszystkim o naturalność. I brak stereotypów. Dawid to świetny facet i doskonale mi się z nim współpracowało podczas sesji.

[nggallery id=2334]

foto: VIII numer EKS Magazyn

Scroll to Top
Scroll to Top