Relacja z Wystawy Historii Rajstop (1)

Gatta zaprezentowała kultowe modele rajstop i pończoch!

W ubiegły weekend, podczas ulicznego święta mody – Warsaw Fashion Street – Gatta zorganizowała wyjątkową Wystawę Historii Rajstop. Odwiedzający mieli okazję zapoznać się z niezwykłymi pończoszniczymi ciekawostkami. Wśród eksponatów znalazły się takie kultowe modele jak: męskie pończochy, ulubione rajstopy Marilyn Monroe i Twiggy oraz te najsłynniejsze w okresie PRL-u. Wystawa zaprezentowała także rajstopowe nowinki technologiczne i modę z wybiegów największych projektantów.

W ubiegły weekend (27-28 czerwca) na Nowym Świecie w Warszawie, już po raz dziesiąty odbył się Warsaw Fashion Street. Po raz pierwszy to wyjątkowe modowe święto, uświetniła, zorganizowana przez markę Gatta, Wystawa Historii Rajstop, na której zaprezentowane zostały kultowe modele pończoch i rajstop.

Niezwykła podróż w czasie

Gatta zaprosiła do niezapomnianej podróży po świecie „dzianym” z pończoszanej przędzy. Odwiedzający wystawę dowiedzieli się m.in., że w XVI wieku pończochy nosili wyłącznie mężczyźni i ich wielbicielem był sam Ludwik XIV. Wystawa wyjaśniła też, dlaczego w okresie przedwojennym promowano pogląd, że od pończoch rosną włosy na nogach. Otóż, po I wojnie światowej kobiety zaczęły odsłaniać nogi spod długich spódnic i szybko sięgnęły po pończochy. Najbardziej pożądane w latach 20-tych ubiegłego wieku, francuskie, jedwabne, w kolorze piaskowym, kosztowały krocie – płacono za nie ok. 50 zł, czyli równowartość 50 kg cukru. Polskie jedwabne pończochy z Milanówka można było kupić już za 20 zł. Lobby zdesperowanych mężów, bankrutujących na jedwabnych zachciankach swoich żon, doprowadziło wówczas do pojawienia się plotki na temat rzekomego wpływu jedwabnych pończoch na porost włosów na nogach.

Wystawa „przeniosła” też zwiedzających w okres nylonowego szaleństwa, czyli do 15 maja 1940 roku, kiedy miał miejsce sprzedażowy debiut nylonowych pończoch. Kobiety oszalały na ich punkcie, gdyż były cieniutkie i doskonale układały się na nodze, a do tego miały seksowny szew z tyłu – stąd tylko w ciągu 4 dni sprzedano 4 miliony par! Ten pamiętny dzień przeszedł do historii jako „Nylon Day”. Jednak wraz z wybuchem II wojny światowej pończochy stały się towarem deficytowym – zapas nylonu trafił do zakładów szyjących spadochrony. Wielbicielki tego wyjątkowego dodatku szybko wpadły na pomysł jak w trudnych czasach zachować namiastkę szyku i luksusu. Z tyłu nogi malowały kredką do oczu czarną kreskę, wyglądającą niczym pończoszany szew. Powstało nawet specjalne urządzenie do rysowania prostej kreski. Szczytem wyrafinowania było namalowanie lecącego oczka czy koronkowego wykończenia.

Podczas wystawy zostały także zaprezentowane ulubione rajstopy Marilyn Monroe (była wielbicielką tych z szewkiem z tyłu oraz kabaretek), kultowe rajstopy w stylu Twiggy oraz model, bez którego nie odbyłby się żaden Dzień Kobiet w okresie PRL-u. Pojawiły się też nowinki technologiczne, m.in. rajstopy „bez lecących oczek”, wspomagające walkę z cellulitem, bezszwowe, jak też rajstopy z wielkich wybiegów, czyli model zaprojektowany przez samą Gosię Baczyńską z motywem taśmy filmowej, które były dopełnieniem kolekcji projektantki na sezon jesień-zima 2015/2016, prezentowanej podczas tegorocznego Paris Fashion Week.

Wystawa odwiedzi też inne miasta!

Dla wszystkich, którzy nie mogli zwiedzić wystawy w Warszawie w ubiegły weekend, Gatta ma dobrą wiadomość. Po wakacjach, wystawa odwiedzi kilka wybranych polskich miast i dodatkowo jej wirtualna odsłona pojawi się na stronie internatowej Gatty. Szczegóły wkrótce!

Scroll to Top
Scroll to Top