Felieton

Felieton cotygodniowy: NAUKA ETYKI LEKARSKIEJ

Jak grzyby po deszczu powstają raz za razem nowe seriale, o pełnych empatii szpitalnych lekarzach. Nam, potencjalnym pacjentom, pozostaje jedynie oglądać  i marzyć. Nawet dorośli uwielbiają przenieść się w świat fantazji i zapomnieć na chwilę o przykrej,  pełnej prawdy szpitalnej rzeczywistości.

Zachwyciła mnie natomiast i napełniła nadzieją, decyzja Białostockiej Akademii Medycznej, która jako przedmiot obowiązkowy wprowadziła naukę empatii wobec pacjentów. Może produkowane obecnie seriale staną się dla naszych przyszłych lekarzy obowiązującą „lekturą” – oby. Może jest to jakaś szansa dla nas,  że za kilka lat traktowani będziemy jak ludzie, którzy przyszli tu, bo potrzebują pomocy, a nie jak zło konieczne, które trzeba uciszyć żeby nie marudziło i odfajkować.

Wielkie brawa zatem dla Akademii Medycznej w Białymstoku, liczę na to, że obecnie produkowane seriale: „Na dobre i na złe” i  „Lekarze” staną się biblią etyki lekarskiej. Oby tylko nie zaczęli się uczyć z seriali nie mniej nam znanych jak: „Daleko od noszy” czy „Szpital na perypetiach”, bo wtedy to dopiero bylibyśmy w tarapatach. 

Tekst; Iwona Momentowicz

Przeczytaj również inne felietony na ModaiJa

Scroll to Top
Scroll to Top