Siódma odsłona kolekcji Kulty to nie tylko znane nam już odcienie szarości, ale także zupełnie nowe motywy i oryginalne rozwiązania. Jak co sezon wyróżnia ją uniwersalność oraz wygoda, a nonszalancki charakter ubrań jeszcze bardziej podkreśla miejski styl całej kolekcji.
Everything must change to po pierwsze przeciwieństwa: cienkim i lekkim materiałom (len, batyst) towarzyszą obszerne, ciężkie płaszcze z wełną. Obok form, które gładko opływają sylwetkę, są też pudełkowe, narzucające swój charakter fasony. Kobiecość miesza się tu z męskim szykiem. W oversize’owych modelach z jednej strony można ukryć się przed innymi, a z drugiej: czy wzorzysty żakard lub mocna krata nie przyciągają wzroku w miejskim tłumie? Towarzyszą nam kontrasty – pozornie sztywne tkaniny zaskakują miękkością, lekkie ciężko opadają wzdłuż ciała.
Jak co sezon, u Kulty królują płaszcze: obszerne, inspirowane męskimi fasonami modele w szarościach: od jasnych odcieni, po głęboki grafit. Ich charakter jeszcze bardziej podkreślają wełniane struktury. Na uwagę zasługują też lekkie, przedłużane koszule z rozcinanymi bokami, które z łatwością staną się zwiewną sukienką albo cienkim płaszczem. Są też proste, opływające ciało tuniki i krótkie sukienki. Poszczególne modele potrafią dostosować się do miejskiego stylu życia: z dnia przechodzą w noc, z wieczoru – w poranek.
Całość zamyka krata: pozornie męska, w Everything must change zdecydowanie zyskuje kobiecości. Raz przeskalowana, w mocnym kolorze, innym razem – drobna, z daleka udająca melanżową szarość. Trochę ukryta, a trochę odsłonięta. Jednak u Kulty nie ma miejsca na przypadek i półśrodki: każdy detal ma swoje zastosowanie, a wełny, bawełny, lny, batysty i wiskozy sprawiają, że ubrania przetrwają niejedną miejską zimę. W jeszcze liczniejszych odsłonach.
Zdjęcia: Amanda Kubiak
Modelka: Agata Mariańska
Podziękowania: Kamil Krajewski, Milan Soutor