Doutzen Kroes, Sophie Turner, Ewa Balcerowicz – przed Wami nowy numer Vogue Polska.
Holenderka Doutzen Kroes, piąta na liście najlepiej zarabiających modelek na świecie, aktywistka i aktorka, jest gwiazdą sesji okładkowej czerwcowego wydania „Vogue Polska”.
– Przyjechałam do Nowego Jorku kompletnie zielona. Mieszkałam z innymi modelkami i codziennie przemierzałam całe miasto w tę i z powrotem, chodząc na castingi. Z perspektywy czasu doceniam to, jak ciężko pracowałam na sukces – wyznała top modelka Doutzen Kroes w rozmowie z redaktor mody, Eweliną Dziewielą. Wszystko potoczyło się błyskawicznie. Już w 2005 roku, dwa lata po wyprowadzce z holenderskiej wsi do centrum świata, Kroes pojawiła się na okładce włoskiej edycji „Vogue’a”, którą sfotografował sam Steven Meisel. Rok później podpisała kontrakt z marką L’Oréal Paris, z którą zresztą współpracuje do dziś. Została także aniołkiem Victoria’s Secret, o czym marzy każda modelka. Silny charakter i opieka agentów pozwoliły jej przetrwać najtrudniejsze chwile na początku kariery. Gdy dyrektorzy castingów w Nowym Jorku sugerowali, żeby schudła, Kroes zagroziła, że wróci do Holandii. – Uważali, że byłam zbyt krągła, a ja czułam się po prostu zdrową nastolatką – wyznała w rozmowie z „Vogue Polska”. – Miałam dobrze poukładane w głowie, wiedziałam, kim jestem – mówi mama dwójki dzieci. Uczy je szacunku do siebie i innych, a także tego, że nie wszyscy mają w życiu tyle szczęścia, co oni. Top modelka angażuje się więc w liczne inicjatywy społeczne. W 2016 roku założyła fundację Knot On My Planet, która walczy z kłusownictwem słoni i zbiera środki na Elephant Crisis Fund. Co więcej, od 2009 roku wspiera również holenderską organizację, która poprzez taniec edukuje nastolatki na całym świecie na temat bezpiecznego seksu.
Aktorka Sophie Turner, która słynie ze spontaniczności w wywiadach i niechęci do prezydenta Donalda Trumpa, opowiedziała Annie Tatarskiej o pracy nad serialem „Gra o tron”. Na jego planie spędziła pół życia. Turner nie unika trudnych tematów, podkreślając, że o problemach trzeba mówić głośno, nawet jeśli jest to bolesne.
Kolejną inspirującą kobietą, z którą spotykamy się z okazji trzydziestolecia wolnej Polski, jest Ewa Balcerowicz. Absolwentka SGPiS w 1989 roku odłożyła na jakiś czas swoją karierę, żeby wspierać męża, Leszka Balcerowicza. Mimo że przed ślubem na kartce wypisali podział obowiązków domowych, jesienią 1989 roku Ewa Balcerowicz schowała ją głęboko do szuflady. – Byłoby szaleństwem z mojej strony domaganie się, by mąż uczestniczył wtedy w domowych obowiązkach – wyznała. Nigdy nie czuła jednak, że się poświęca. Przez 30 lat unikała mediów i wywiadów, ale dla polskiego „Vogue’a” zrobiła wyjątek. Katarzynie Kolendzie-Zaleskiej opowiedziała o tym, jak poznała męża, o wspólnym życiu i trudnych momentach podczas transformacji, a także recepcie na udany związek.
Własną ścieżką podąża także córka Jane Birkin i siostra gwiazdy okładkowej majowego wydania „Vogue Polska”, Lou Doillon. Artystka, która nie tylko gra i śpiewa, ale również pisze teksty i muzykę, przyznaje, że w każdej piosence zawiera historię ze swojego życia. – Pochodzę z gwiazdorskiej rodziny, więc nie fascynuje mnie sława, bo wiem, co za sobą pociąga – powiedziała w rozmowie z „Vogue Polska”. Wokalistka, modelka i matka długo szukała swojej drogi, ale zawsze wiedziała, że chce tworzyć.
Sesja mody „Plaża lepsza od wybiegu” ze zjawiskową Maggie Maurer zrealizowano w Juracie. Z kolei w Dwugłosie historyczka literatury i feministka Kazimiera Szczuka dyskutuje z pisarzem Jackiem Dehnelem o uroku i sile języka, a także o internetowym hejcie i metaforach.
Najnowszy numer Vogue Polska na rynku już w czwartek, 16 maja. Kolejne, lipcowo-sierpniowe wydanie, 13 czerwca 2019 roku.
