Ostatnio wśród naszych gwiazd zapanowała moda na wszelkiego rodzaju eko, wege i „wychowywanie dzieci w zgodzie z naturą”. Czy jednak naturalne zawsze znaczy zdrowe?
Ostatnio tabloidy donosiły, iż Dominika Łakomska nie poddaje swojej małej córeczki Jasminy zalecanym przez lekarzy szczepieniom, bo chce, by żyło w zgodzie z naturą.
Teraz, w podobnym stylu wypowiadają się w „Życiu na Gorąco” Reni Jusis i Tomek Makowiecki. Nie zaszczepili swojego syna, choć jest to zalecane przez lekarzy pediatrów już od pierwszych dni po narodzinach!
„Poczekam, aż wykształci naturalne systemy obronne” – tłumaczy Reni.
Podobno w ten sposób chce chronić syna przed wpływem szkodliwych pierwiastków (związków rtęci) obecnych, jak twierdzą niektórzy, w szczepionkach dla dzieci, a wywołujących poważne choroby.
Fajna moda, ale czy aby na pewno trzeba bezwarunkowo przejmować wszystkie jej elementy?
