Leonardo di Caprio zagubiony w olśniewających scenografiach snu, Jared Leto, który wiedzie trzy równoległe życia, Guy Pearce – którego więzi własna pamięć, i wreszcie zagubiony w iluzji własnego umysłu Russell Crowe.
Autorzy blockbusterów takich jak, „Incepcja”, „Memento”, „Wyspa tajemnic”, „Mr Nobody”, czy „Piękny umysł” dobrze wiedzą jak oczarować kinowego widza. Największą gwiazdą swoich kasowych filmów uczynili ludzki umysł – najbardziej intrygujące źródło wszelkiego rodzaju pułapek i fobii. Do tego grona niedawno dołączył hiszpański thriller – „Agnozja”, nakręcony pod czujnym okiem producentów „Sierocińca” i „Labiryntu Fauna”.
Hiszpański reżyser Eugenio Mira zaskoczy widzów podwójnie – olśniewając obrazem i pokazując meandry ludzkiego umysłu, jak nigdy dotąd – bo z kobiecej perspektywy. „Agnozja” to opowieść o Joanie, która cierpi na nietypową przypadłość– nie potrafi właściwie rozpoznać dźwięków, obrazów, smaków, a nawet dotyku. Zmysły stają się jej największym wrogiem. Jako jedyna osoba znająca wartą fortunę tajemnicę pada ofiarą cynicznej gry. Miłość, która miała chronić ją przed światem, staje się jej więzieniem. Obezwładniająca siła pożądania, która połączy ją, Vicenta i Carlesa w miłosnym trójkącie zmienia ich życie na zawsze.
Zmysłowa, wizualnie hipnotyzująca opowieść, o tym jak ludzki umysł, doprowadza kochanków na skraj zupełnego zatracenia. Agnozja – do utraty zmysłów!
